Nie pierwszy raz zdarzyło się nam słuchać wykładu pani profesor Danieli Szymańskiej i nie pierwszy raz zostaliśmy wprowadzeni w stan zdumienia nad kształtem tego świata. 11 maja, jak zwykle w poniedziałek, byliśmy świadkami wykładu zatytułowanego „Miastocentryczny model gospodarki światowej”.
Poprzednio, w styczniu 2014 roku, dowiedzieliśmy się, że wyzwaniem XXI wieku są inteligentne miasta, że Ziemia stała się planetą miast, że następuje makropolizacja przestrzeni życiowej, a termin „megalopolizm”, oznaczający wiele miast zlepionych w jedno, to zjawisko dotyczące zarówno krajów wysokorozwiniętych jak i rozwijających się.
Takim wzorcowym organem jest Kurytyba w Brazylii. Jak żyć w takim mega mieście?! Otóż, znalazły się rozwiązania, które zdążają nie tylko w kierunku ułatwienia życia mieszkańców takich molochów, ale jednocześnie stają się przykładami nowoczesności. Biedni ludzie zbierają i segregują swoje śmieci, a za to dostają talony na … to, co jest im do życia niezbędnie potrzebne. W Singapurze powstają ogrody, które dostarczają życiodajnych wartości, a Wiedeń jest przykładem inteligentnego miasta z odnawialnymi źródłami energii.
Podobne miano zdobyły także Amsterdam i Kopenhaga.
Teraz otrzymaliśmy rys historyczny, z którego wynika, że zjawisko wzrostu znaczenia wybranych miast na przestrzeni dziejów było znane już dawno. Począwszy od średniowiecza, największe znaczenie dla rozwoju światowej gospodarki miały kolejno Antwerpia, Genua, Amsterdam i Londyn. A więc nad światem dominowała Europa. Potem, w wyniku kryzysu europejskiego, na arenę wkroczył Nowy York. Centrum zarządzania światowym handlem, przemysłem oraz rozwojem usług wyższego rzędu, mediów i nowoczesnych technologii znalazło się poza Europą. Takie cechy, jak te wymienione, mają miasta światowe. W okresie postindustrialnym dołączyło do nich Tokio.
W tej chwili Londyn, Nowy York i Tokio to miasta globalne, które tworzą triadę najsilniejszych centrów rozwoju. Okazuje się, że przeważającą część światowego PKB wytwarza 50 wielkich miast.
A co będzie w niedalekiej przyszłości? Świat zdominują wielkie miasta Chin, Brazylii oraz Indii. Hasło TTT, czyli talent, technologia i tolerancja jest kluczem dla rozwoju mega miast.
Takie wykłady otwierają nam oczy (szeroko!) i sprawiają, że czujemy się cząstką globalnej przestrzeni.
KK
Publikacja 16 maja 2015