19 kwietnia w klubie KAMELEON miało miejsce niecodzienne spotkanie amatorów tańca w kręgu, a mianowicie członkowie sekcji TUTW wyznaczyli sobie spotkanie z grupą tańca w kręgu z UTW przy Uniwersytecie Technologicznym w Bydgoszczy, prowadzoną przez instruktorkę tańca Anną Kaźmierczak. Powód to mijające właśnie 5 lat od kiedy Irena Petrykowska utworzyła tę sekcję i wytrwale, systematycznie trenuje tańce w kręgu z seniorami z naszego uniwersytetu.
Był tort i niezwykła radość z powodu wspólnych doświadczeń, ale przede wszystkim był swoisty turniej tańca, a więc wymiana doświadczeń, wzajemna obserwacja i pokaz umiejętności. Tańczono razem, sala zaledwie mieściła uczestników, a goście i gospodarze na zmianę demonstrowali swoje układy i umiejętności. Trzeba było widzieć, jak fruwają zwiewne spódnice pań w tańcach ukraińskim, portugalskim, rosyjskim czy greckim. Wszystko polega na równych krokach, jednoczesnych gestach, wyczuciu rytmu i zapamiętaniu naprawdę różnych sekwencji i układów.
Jest w tych tańcach zarówno potrzeba skupienia, zapamiętywania, koordynacji ruchowej, wyczucia rytmu jak i radości z samego tańczenia, a nade wszystko kondycji fizycznej. Doprawdy jestem pełna podziwu! Ileż trzeba wysiłku i pracy, żeby osiągnąć to, co na koniec można nazwać „MALHAO, JECHALI KOZACY, TARZAN lub OD LO AHARTI DAI, roboczo zwany DESZCZYKIEM. Wdzięk, lekkość ruchów, stosowność gestów, sztuka i gimnastyka jednocześnie w wydaniu takim, że chce się patrzeć, ba nawet razem tańczyć. Ale taki efekt osiąga się na przykład po 5 latach wspólnych prób i nauki.
Brawo Drodzy Tancerze! Brawo Irena! Wy nigdy nie poczujecie upływu lat, niemocy i nie doznacie smutku i szarzyzny.
KK
Publikacja 25 kwietnia 2017